Gadu gadu ;o)

zlotko87

nie wiem czemu tak dziwnie się zrobiło.... tzn że cytat tak nisko Sad

szyszunia557

To przez te kretyńskie reklamy !!!

zlotko87

wkurzaja mnie one strasznie!!

AniaM

Kurcze a ja bym sie nawet nie skapnela z tymi reklamami . U nas na niemieckich stronach jest tego pelno wiec sie przyzwyczailam .

krola

ale na tym forum zawsze były reklamy

szyszunia557

Były reklamy ale ostatnio są wyjatkowo nachalne Confused

Wciskają się do nawet do postów Crying or Very sad

Chomiczynka

no fakt, ze reklam pelno, ale powiem ze zalezy od przegladarki, bo ja mam ich kilka i nie niektore maja blokade wyskakujacych okienek Smile

ryba_2000

Ech... Dziewczynki moje Kochane musze się Wam wyżalić Sad

Chyba zrezygnuje z robienia pazurów bo coś ostatnio wena do pracy mnie opuściła Sad

Ostatnio klientek cała masa i to chyba przez to bo wiecznie zmeczona jestem Sad

Rano do pracy, w domu jestem po 16nastej, od 16:30 juz klientki przychodza i tak mi schodzi do 20:00 - 21:00, wtedy to juz tylko wykąpać się wyprowadzić psa i spać. I tak juz sie ciągnie jakieś 2 miesiące. Niby nie powinnam marudzić bo pieniążki zawsze sie przydadza ale przez to wszystko juz nie mam na nic innego siły. Mieszkano zaniedbane bo nie mam kiedy posprzątać, znajomi i rodzina się wkurzają bo nigdzie z nimi nie wychodze i nikogo nie odwiedzam... Ech... Od 1,5 miesiąca sama bez pazurków chodze bo nie mam kiedy zrobić. Już nawet natchnienia nie mam ani pomysłów na zdobienia. A nawet jak juz cos przyjdzie do głowy to klientki same frenche chcą. Już mi się odechciewa tego wszystkiego Sad

Kiedyś to było dla mne takie fascynujące, sporo czasu siedziałam w necie żeby znaleźć jakieś ciekawe zdobienia, wyszperać nowości. A teraz... Sad

Już nie wiem co robić, nawet tygodniowy urlopik nic nie pomógł - a miałam nadzieje ze po nim nabiore sił i chęci do dalszej pracy a tu jeszcze gorzej. Dłuższego urlopu od pazurków zrobić nie moge bo klientki i tak juz sie niecierpliwily przez ten tydzien, więc napewno poszlyby do kogos innego Sad

Chyba sie juz wypaliłam w tym zawodzie i nawet mam wrażenie, że zamiast robić postępy to uwsteczniam sie i wszystko wychodzi mi gorzej Sad

Przepraszam, ze Was tym męcze ale nie mam z kim o tym porozmawiać i wiem, że tylko Wy potraficie mnie zrozumić w tej kwestii.

vanikaa

Oj Asiu nie zniechecaj sie to napewno tylko przejsciowy kryzys, jestes przemeczona, postaraj sie nie wpisywac klientek we wszystkie dni w tygodniu zostaw se jakis dla siebie, musisz tez odpoczywac. Robisz przepiekne paznokcie i twoje panie napewno nie zrezygnja z ciebie tak latwo. Glowa do gory. Smile

AniaM

Aniu kochana , taka faze kazdy przechodzi - no prawie kazdy , ale nie zniechecaj sie. Wiesz ja tez mialam kilka robot na raz i tak do konca nie wiedzialam za co sie zabrac .Zdecydowalam sie wkoncu na pazury bo jestem zdania ze kilka rzeczy naraz nie za dobrze nam wychodzi.Oddalam sie pasji i temu co mi najwiecej radosci sprawia i nie zaluje.Mysle ze ci to przejdzie .No i na dodatek to przepracowanie daje w kosc , ale sie nie poddawaj. Jeszcze cos - najwazniejsze ze panie zadowolone , a to powinno dac ci wiele do myslenia w dalszym podejmowaniu decyzji Smile

zlotko87

popieram Vanikee. Zrób sobie jeden dzień wolnego! Mów że masz już zapisane kobitki na ten dzień. Nie łam się! Ja też miałam chwile załamania, łzy w oczach i brak chęci ale to przez jedną babę. Gdyby nie moja przyjaciółka (zresztą nasza koleżanka z forum- aniamaskotka) to bym na bank zrezygnowała! nie wiem czy Wam opowiadałam tą historię- muszę poszperać.

ryba_2000

Może i macie racje... Szkoda by mi było to wszystko tak po prostu rzucić. I posłucham waszej rady. Ten tydzień jeszcze jakoś pociągne a na następny zostawie sobie 1 dzień wolnego dla siebie może kryzys jakoś minie Sad

Najgorsze jest to, że nie moge zając się tylko tym bo jestem aktualnie na stażu w Urzędzie Skarbowym i niestety nie moge go przerwać bo musiałabym zwrócić wszystkie pieniążki (i właśnie między innym przez ten staż tam mam więcej klientek). I też obawiam się, że jeżeli postawie tylko i wyłącznie na pazurki to nie zarobie na tym tyle ile potrzebuje. Tym bardziej ze w zeszłym roku w sezonie jesień-zima z klientkami u mnie było naprawde bardzo ciężko :/

zlotko87

przecież można pogodzić jedno z drugim.

Blumea

Aniu z twoim talentem bylaby to wiegachna strata, nie poddawaj sie, czasem tak jest...