ZWIERZAKI

Edyta 1064

Ja też się pochwalę -od wigilii mamy shih tzu.Uwielbiam Ją jest kochana,mówię Wam super rasa polecam.Taka była malutka-ubrana tak tylko na chwilkę oczywiście.Mieściła się w ubranko małych lalek.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

A taka jest teraz-

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Chomiczynka

a tutaj malenka czesc kroliczkow(tutaj barany klapouchy)

Niewiadoma

zastanawialam sie nad kupnem shih tzu, bo te pieski sa przeurocze Wink

Udał Ci się piesek nie ma co Wink

a króliczki sa ekstra Wink

bardzo sie cieszylam kiedy moja Miśka urodziła małe Wink

Pewnego pieknego dnia (niedziela) mialam isc na basen... kiedy podeszlam do klatki zeby dac mojej małej marchewkę sniadaniowa cos mnie zaniepokoilo bo lezala bardzo dziwnie... ja podchodze i stukam w drabinki przy wejsci zeby podeszla a ona odsłania mi takie łyse cos wielkosci kciuków... Przestraszylam sie ze to jakies robactwo ale jak sie przyjzalam blizej to zauwazylam uszka i male noski Wink

Problem polegał na tym ze dzien wczesniej sprzatnelam kroliczkowi a zenie mialam ani podściółki ani siana to maluchy urodziły się na plastiku!! byla niedziela wiec mama miala jechac z rana na gielde zwierzat jak co tydzien po myszke dla węża wiec miala na liscie tez sianko i podsciolke dla Miśki... w kazdym razie jak je zobaczylam nie moglam wyjsc ze zdumienia... od razu pobudka mamy... wszyscy oczy jak 5 zł... no i jakim cudem urodzily sie te maluchy... no i wszczyscy zostali osciweceni... hm.... Sandra.... no i mamuśka pyta sie mojej siostry... co robila z Miśką... a ona tylko się rozpłakała i powiedziała ... "ale one się tylko bawiły...." no i płącz przez godzinę Wink

całe szczęscie dotrzymaly te 3 godzinki na plastiku kroliczki... zaraz podsciolka i sianko było Smile

uchowaly sie wszystkie Smile

znajde foto to wkleje maluszki Smile

a ile bylo z nimi zabawy... ech... Smile

oczywiscie na basen nie poszlam Wink

Chomiczynka

kroliczki sa slodkie, nawet swiezo po urodzeniu Smile

u nas mlodych tygodniowo jest masa, wiec juz taka radosc, ze cos nowego jest zbladla, ale zawsze smutno tak trafi sie samica co rodzi pierwszy raz i np zje swoje maluchy :/

Niewiadoma

moja siostra miala taki przypadek.... tyle ze u nas byla roznica w wychowywaniu kroliczkow... ona targala je za uszy i takie tam... a moja Miśka słucha sie zeby isc za mna, czy dac mi buziaka w nos Wink

i jej krolik zjadł małe moj nie... nie wiem czy ty kwestia oswojenia... w kazdym razie przez pierwsze 2 dni siostry zagladały do młodych i nie dawaly mamie spokoju.... wiec moze to tez stres... ja zakrylam kocem cala klatke zeby ciemno bylo... och byly cudowne... a tu ich foteczki Wink

[url][link widoczny dla zalogowanych][/url]
[url][link widoczny dla zalogowanych][/url]
[url][link widoczny dla zalogowanych][/url]
[url][link widoczny dla zalogowanych][/url]

Chomiczynka

zjadanie mlodych to nie kwestia oblaskawienia czy jego brak tylko rodzaj instyktu lub tez jego brak... bo jak u nas jest ponad 100matek to nie ma opcji by kazda wyglaskac...

miniaturki hih takie puchate to chyba cos z angorki maja Smile

ryba_2000

A to moja psinka jakieś 8,5 roku temu Smile

karolciaa

śliczne te Wasze zwierzaczki;p Wink

Edyta 1064

Maluszki zawsze są takie słodkie-maja swój urok Wink

karolciaa

dlatego moja mama powiedziała, że nie chce, żeby nasza Pisia miała małe, bo one będą takie słodkie i nie będzie chciała ich oddac, ale potem miec takie 4 czy 5 owczarków niemieckich na 46m kw, to juz nie za fajnie;p

Niewiadoma

Karolinko powiem Ci, że jakby urodziły się podpalane te owczarki z długą sierscia to jednego bym od razu kupowała Smile

karolciaa

ale mama by pewnie nie oddała. Jak przygarnelismy Pisie, to znajomy Mamusi chciał ją od nas kupić i na wystawy z nią jeździć, bo ma typowe proporcje i jest idealna na takie pokazy. Ale mama stanowczo powiedziała nie;p A to już był duży pies. A jak są takie malutkie niedźwiadki to nic tylko całować i przytulać. a teraz to malutkich moja Piśka by nie mogła chyba mieć bo miała nowotwór i miała wycinane sutki z jednej strony. Oj cala była wtedy wzdłuż pocięta i miała 120 szwów. Bidulka moja kochana:(

krola

tyle tych zwierzaków wstawiłyście,ale mogę stwierdzić,że wszystkie przeurocze Very Happy

tylko je wymiziać Very Happy