Koronka

izek

mnie tez by sie nie chcialo siedziec tak dlugo dla wtopienia koronki ;p zwykły french wystarczy Smile

Śnieżynka

Dziewczynki koronki wcale nie sa takie pracochłonne jak piszecie - trzeba tylko znależć swoj własny sposob. Ja przyklejam je bezposrednio na tipsa klejem- trzymaja sie ekstra i wcale nie ma zadnych białych sladow po kleju ( jesli tak sie dzieje to moze poprostu kwestia kiepskiego kleju) A to dowod jak prosto i przyjemnie mozna zrobic efektowna koronke:

karolciaa

śliczne pazurki:) Czyli koronka nie taka straszna ;p Wink

Chomiczynka

ja tez najczesciej na klej ja daje, bo jakos nie zawsze jest na tyle miekka i cienka, by na żelu chwycila rowno w kazdym miesjcu
Piekne pazurki!

yourdrug

sliczna ta koronka tak jak piszesz trzeba znalesc swoj sposob i nie bedzie taka trudna:)

Paczek_90

Piękne są

krola

śliczne

problem w tym,że nigdzie nie mogę znaleźć cieniutkiej koronki. nawet po praniu jak rozmiękną to są trochę za grube itd. a w pasmanterii nie było cienkich. Sad

michmar9

ja koronki robię sposobem podanym wcześniej i wtedy bardzo łądnie wychodzą, tzn daję koronkę na mokry żel albo na warstwę dyspersyjną (sprawdzałam oba sposoby)zawijam folią spożywczą (najlepsza jest taka cienka , co się chleb niekiedy krojony zawija, mam nadz. że wiadomo o co loto:))i do lampy folie się elegancko odkleja a siateczka się trzyma Smile

klejem kiedyś próbowałam ale się tylko pokleiłam a siateczka troszkę odstawała Sad

Aluu

Ja Dziś robiłam pierwszy raz i Przykleiłam ją na klej do tipsa i chyba przy tej metodzie zostane Wink

Anna Khan

ja tez polecam koronke na zel , po co sie bawic w klejenie tak jest szybciej i lepiej trzyma

Marcia

no ja odziwo koronki jeszcze nie wyprobowalam ale mam zamiar to zrobic po powrocie do Londynu Very Happy

4nails

Uwielbiam koronkę i jest to jedna z moich ulubionych metod zdobienia. Paznokcie nabierają eleganckiego charakteru kiedy są nią ozdobione. Bardzo podobają mi się te zrobione przez Śnieżynkę.

ryba_2000

Jakis czas temu zatapialam koronke klientce i o malo nie zwariowałam przy tym, kwiatuszki ktore znajdowaly sie na koronce okazaly sie zbyt wypukle i podczas opracowywania pazurka wszystko sie "szarpało", nie szlo teo dziadostwa ani wyciac ani zatopic. Po zakonczeniu stylizacji koronka wylądowała w koszu na śmieci zeby juz zadnej klientki nie kusilo.
A jeśli chodzi o sposob zatapiania to oczwiscie klade koronke i owijam pazurka folia, ale nauczylam sie ze nie mozna polozyc koronki na warstwe dyspresyjna bo i tak bedie odchodzila, trzeba polozyc warstwe zelu (nie taka calkiem cienka ale tez nie za gruba zeby nam nie splynelo wszystko na skorki) i dopiero wtedy koronka i owijanie folia. Wted po utwardzeniu i zdjeciu foli wszystko trzyma sie idealnie Smile

Marcia

Ja robie dokladnie tak samo jak rybka Smile

ola ola

ja jak zwykle odswiezam stare watki...

pierwszy moj raz z koronka:

klintka przyniosla koronke. Chciala niebieska koncowke w trojkat, na to koronke i jakies zdobienia farbka. Wszystko byloby ok, gydbym wczesniej podocinala koronke, gdyby nie byla taka gruba i gdybym dala ciensza warstwe niebieskiego zelu. Wyszlo fajnie ale mialam mega problem zopilowaniem, bo jak opilowywalam brzeg gdzie wystawala koronka to zel sie kruszyl miejscami potem musialam dolewac....

Teraz zakupilam siatke z dobrej rady - cos jak kabaretka - swietnie wyglada ale troche sztywna. Da sie jednak zatopic....