Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
minimagda1
NEW
Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:27, 05 Lip 2011 Temat postu: METODA ONE STROKE |
|
|
Witam serdecznie
Teraz mam problem z malowaniem farbkami kwiatuszki mi już nawet wychodzą i listki ale mam problem z farbkami. Zakupiłam farbki akwarelowe w tubkach, mam pędzelki itd ale ....
- moczę pędzelek trochę w wodzie i delikatnie wycieram w ręcznik
- jedną stronę pędzelka maczam np. w białym a drugą w czerwonym
- na kartce rozprowadzam farbkę i tu pojawia się problem (robię to naprawdę delikatnie) farbki mieszają się i czerwona jest widoczna najbardziej, kiedy znowu moczę pędzel w farbkach aby ponowić próbę jest to samo i część farby zostaje na kartce a część schodzi do tyłu pędzelka a na jego końcu nie ma nic. Jak zaczynam malować to widać bardzo czerwony a białego w ogóle i kwiatek jest niewyraźny. Próbowałam już wszystkiego rozcieńczać farbkę, nie moczyć pędzelka w wodzie i nic. Obejrzałam już chyba ze 50 filmików i ciągle jest to samo. Nie wiem czy to moja wina czy to wina farbek.
Na pierwszym filmiku farbka ładnie się "wyciera" a kolory się nie łączą tylko lekko ze sobą "zlewają" ale jak zaczyna malować widać różnice gdzie kolor zielony a gdzie kolor żółty u mnie tego nie widać.
Dziewczyny proszę doradźcie mi.
z góry bardzo dziękuję
Pozdrawiam
Magda
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez minimagda1 dnia Wto 22:31, 05 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ryba_2000
Administrator
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 2251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sępólno Kr. Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:21, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
A może zrób zdjęcie jakiegoś swojego kwiatka i wstaw tutaj. Łatwiej będzie zobaczyć w czym problem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szyszunia557
to juz obsesja
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: opolskie Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:55, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ja nawet nie raczkuję w tej dziedzinie, więc nie pomogę, ale chętnie zobaczę, jak wychodzą Ci malowanki. Dziewczyny pomogą i podpowiedzą jak udoskonalić warsztat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
minimagda1
NEW
Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:42, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za szybkie odpowiedzi, Rybko_2000 tylko w tym jest problem że "malowanki" są nie wyraźne i trzeba się bardzo mocna przyjrzeć aby zobaczyć że kwiatek to kwiatek. Wklejam fotke (nie jest to kompozycje) tylko chciałam Wam dziewczynki pokazać o co mi chodzi. Proszę wierzcie mi, że kwiatuszki są ładne (chociaż na fotce wyglądają jak jakieś nie wiadomo co
Dziewczyny tylko proszę pamiętajcie ćwicze od 2 tyg
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez minimagda1 dnia Śro 16:07, 06 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
minimagda1
NEW
Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:01, 07 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
acha i jeszcze jedno drogie dziewczynki, myślałam jak lepiej wytłumaczyć co się dzieje z farbą, więc kiedy ją rozprowadzam to tak jakbym malowała po czymś tłustym (powierzchnia po której maluję jest czyściutka). Dziwi mnie to też że kiedy zanim zacznę malować "rozcieram" farbę to ona po jednym ruchu schodzi z pędzelka, a na filmiku ładnie zostaje na pędzelku. To chyba tyle czekam z niecierpliwością na odpowiedzi pozdrawiam serdecznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szyszunia557
to juz obsesja
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: opolskie Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
minimagda1
NEW
Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:33, 07 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Szyszunia bardzo dziękuję, chyba jak widzisz mój nick z problemem w tle to chyba masz już dość ten filmik z rozprowadzaniem farbek na płytce dvd super pomysł, sprawdzę i zobaczę czy lepiej ale moje farbki tak ładnie się nie rozprowadzają albo ze mną jest coś nie tak albo farbki do d.... Jak zacznie mi wychodzić dam znać ale widzę różnicę w moich farbach i w tych na filmikach.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szyszunia557
to juz obsesja
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: opolskie Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:08, 07 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
minimagda1 napisał: | Szyszunia bardzo dziękuję, chyba jak widzisz mój nick z problemem w tle to chyba masz już dość |
Wręcz przeciwnie Miło mi, że mogę komuś pomóc, a ja na początku nie byłam lepsza, bez przerwy pytałam i pytałam Ale od tego przecież jest Forum, żeby dzielić się swoja wiedzą. Mam tylko prośbę, żebyś trochę więcej szukała sama w tematach, bo szczerze mówiąc bardzo wiele pytań się powtarza i przewijają się w różnych wątkach. Ja czytałam "od deski do deski" niektóre tematy, aż znalazłam odpowiedź na mój problem. Choć zdarza się i tak, że coś nowego się pojawia i jeszcze nikt o tym nie pisał
Co do farbek, trudno mi powiedzieć, może chodzi o ich jakość ? A jakich używasz ? Na Twoich zdjęciach farba wygląda na zbyt gęstą, zbyt grubo położoną. może to kwestia jej przygotowania przed malowaniem a może jakości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
qzik
rozkrecam sie
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: świętokrzyskie - Krępa Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:02, 07 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ja ostatnio też dużo ćwiczę ale farbkami akrylowymi. Nie wiem więc jak zachowują się farbki akwarelowe - mam tylko akwarelowe kredki - ale to zupełnie inna bajka .
A może rzecz tkwi w pędzelku? czym czyścisz pędzelek? Skoro spływa Ci z niego farbka to może to efekt jakiegoś preparatu do czyszczenia? A może spróbuj zmienić pędzelek na inny. Ja mam osobne pędzelki do farbek i do żelu bo czyszczę je w inny sposób.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
minimagda1
NEW
Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:19, 07 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za odpowiedzi! Szyszunia przepraszam i obiecuję szukać lepiej i dokładniej ale z góry przepraszam jak przeocze jakieś wątek w forum i znowu go poruszę! qzik mam osobny pędzelek do farbek i do żelu, te do farbek myję w wodzie i niczym innym ich nie czyszczę. Może spróbuje akrylowe... już sama nie wiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
minimagda1
NEW
Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:03, 07 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
...więc tak hmmm mam farbki AKRYLOWE nie jak pisałam wcześniej akwarelowe! Przepraszam za błąd, więc wiem, że to nie wina farbek tylko moja (((((( Qzik proszę pomóż!!! co robię źle!!! rozcieńczałam farbki z wodą i nic, nie rozcieńczałam efelt jest taki sam jak pisałam wcześniej. Z góry dziękuję!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
qzik
rozkrecam sie
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: świętokrzyskie - Krępa Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:48, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
..widzisz ja też nadal ćwiczę (albo raczej się staram bo ciężko z tymi małymi moimi szkrabami) ale wiem, że właśnie mam problem z gęstością farbek. Gdzieś mi spłynie a gdzieś pozostanie za gruba warstwa...więc pozostaje chyba tylko ćwiczyć..ćwiczyć... Odpowiednia proporcja wody i farbki bo jak zauważyłam dużo zależy od gęstości farbek i pędzelka (kilka przetestowałam zanim trafiłam na taki co mi pasuje). Naprawdę pomocne są filmiki, chociaż doskwiera mi trochę brak jednego mentora...bo "co kraj to obyczaj". Ale mam nadzieję, że metodą prób i błędów w końcu dojdziemy tam gdzie zmierzamy ....powodzenia i cierpliwości bo to jeden z kluczy do sukcesu . Trzymam kciuki
PS. Może kup dwa kolorki farbki innej firmy i spróbuj. Może to faktycznie też wina farbek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
minimagda1
NEW
Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:18, 09 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za odpowiedź i dobre słowo no cóż pozostają ćwiczenia i metoda prób i błędów, jak coś mi wyjdzie to zaraz napisze i kupię tak jak mi poradziłaś farbki innej firmy, poczekamy zobaczymy. Tobie też życzę powodzonka i samych sukcesów!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcia
zaawansowany
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 686
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz, Londyn Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:17, 12 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Przyczyna moga byc kiepskie farbki. Ja jak pierwszy raz kupilam farbki to bylam zdolowana, nic mi nie wychodzilo, no i bylam pewna ze po prostu brak mi talentu do malowania kwiatkow. Kilka miesiecy pozniej postanowilam sprobowac jeszcze raz. Zamowilam farbki od dobrej rady [link widoczny dla zalogowanych] no i teraz uwielbiam malowac kwiatuchy
mam jeszcze pytanko bo wspomnialas ze jak malujesz kwiatki to masz wrazenie ze plytka paznokcia jest jakby tlusta. A czy dobrze matowisz plytke przed malowaniem kwiatkow? Jesli chodzi o pedzelek to dobrze by mial miekkie wlosie, jesli bedzie ono zbyt sztywne to trudno bedzie namalowac ladne kwiatki. No i moze to byc rowniez przyczyna tego co napisalas (ze farba schodzi ci do polowy pedzelka a na koncowce wlosia nic nie zostaje). Jak mieszasz farbke to uzywaj samej koncoweczki wlosia, nie dociskaj pedzelka. No i jeszcze polecam do mieszania cos plastikowego, ja mam malutka palete do farbek. No i ostatnia rzecz bo troche sie rozpisalam jakiej wielkosci pedzelka uzywasz? ja mam nr 2 i jak dla mnie to jest maksymalna wielkosc. no to by bylo na tyle. Jak czegos nie zrozumialas to pytaj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
minimagda1
NEW
Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:04, 12 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Marcia bardzo dziękuję, że napisałaś. Pędzelki kupiałam w zestawie w hurtowni kosmetycznej, Pani powiedziała, że to specjalne do farbek i takich samych pędzelków używałam na kursie więc wina pędzelków odpada. A czy te farbki można dostać w hurtowni kosmetycznej?
I jeżeli chodzi o to co napisałam o tłustej powierzchni to miałam na myśli nie płytkę paznokcia bo na razie tylko raz spróbowałam, maluję na talerzykach na wszystkim co się da i o napisanie "tłusta powierzchnia" miałam na myśli, że tymi farbkami się tak maluje jakbym malowała po tłustej powierzchni (dzieje się to nawet wtedy, kiedy maluję na kartce, na wszystkich powierzchniach) a dodam, że są czyste bez niczego. Mam nadzieję, że zrozumiałaś o co mi chodzi
No coż próbuję cały czas ale bez skutku, muszę kupić nowe farbki
Dziękuję za rady, pozdrawiam
Magda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|