Akryl kupiony i o z tego?

kropelka

Pomóżcie prosze bo się wścieknę :/ Kupiłam wszystko co do akrylu potrzebne. No i siadłam na ogródku żeby "asystentki" nie zadusiło no i się zaczął cyrk. Pędzelek do liquidu , ładnie otarłam o brzegi kieliszka do proszku. Zrobiła się śliczna kuleczka no to na opakowanie po paście BHP i..... kuleczka nie chciała od pędzelka odejść. No nic , zaczęłam kombinowac w końcu opadła na powierzchnię wieczka, no to zaczęłam ją oklepywać pędzelkiem a ona nagle zaczęła się rozpływać. Koszmar. Wyszło mi coś takiego :

Powiedzcie co ja robię nie tak Sad

ania88

najpierw się zapytam jaki masz pędzelek i czy po tym jak go zamoczyłaś, to czy delikatnie wytarłaś go o ręcznik papierowy lub papier żeby nadmiar liquidu odsączyć?

Martiszia

Wieczko po prostu jest za śliskie, to też akryl ciężko się przyklejał. Trzeba było troszkę blokiem polerskim zmatowić.
Co do techniki nakładania akrylu to tak :
odsącz pędzelek z nadmiaru liquidu, jeśli jest potrzeba, to nawet dotknij włosiem ręcznika papierowego. Następnie do proszku, potem kuleczkę na powierzchnię. Teraz znowu odsącz pędzelek na ręczniku i zabieraj się za kulkę, która już się trochę rozlała, ale to jest normalne. Możesz troszkę odczekać aż liquid odparuje, wtedy masa będzie bardziej plastyczna, jednak masz mniej czasu na jej formowanie.

Maałaa27

Martiszo a jaki ty masz liquid?

Ejj Kropelko poczatki sa trudne ;D Ale grynt ze wogle cos Tobie wychodzi Wink

kropelka

Dzięki w poniedziałek do tego siądę dzisiaj musze skończyć pisac pracę bo do 8 czerwca mam tylko czas z oddaniem jak się chcę w lipcu bronić. Więc niestety ....

Martiszia

Mała nie wiem, bo już dawno naklejka odpadła z buteleczki. Ale na pewno zwykły śmierdzący. Bo podobno bezzapachowy jest do d...

Maałaa27

kropelka

Poddaję się. Akryl mi nie podszedł, a po 2 dniach ćwiczeń gardło mam tak przepalone jakbym ogień łykała. Szkoda tylko tej kasy którą wywaliłam na liquid i proszek Sad

((((

ania88

kropelka

No już odkupiła Smile

Anna Khan

nie wiem czemu sie tak szybko poddajesz,moje pierwsze kwiatuszki byly takie same ale walcze

za duzo liquidu dalas i kulki byly za mokre dlatego tak sie stalo,nie da sie rzezbic w mokrym akrylu

kropelka

Poddałam się nie z powodu tego ze mi nie wychodziło tylko z powodu tego że moje gardło nie wytrzymało tego. Niestety Sad

((. Drapie mnie jak 1000 piorunów, więc sama rozumiesz. Za wrażliwa widać jestem.

ania88

materiał musi dawać komfort pracy. może w niedługim czasie dopracują ten bezwonny liquid i znów spróbujesz Smile

kropelka

Oby bo szczerze mówiąc to samo żłobienie w akrylu było fajne.

Martiszia

Kropelka, ja na pewno doskonale wykorzystam materiały które od Ciebie odkupiłam. Świetny biznes zrobiłyśmy, szybko i bez problemu, dzięki ;-*