jak skrocic czas robienia pazurkow

world-nails · Wysłany: Nie 22:19, 09 Mar 2008 Temat postu:

u mnie to tak z 3 godziny, ale wszystko zalezy od wzorku

Nayaa87

Kiedyś gdy chodziłam do innych kobitek na pazurki pobiłam rekord...To był 2007 rok.Wiec wcale nie takie zacofanie jezeli chodzi o paznokcie.. Najzwyklejszy french... Bez cudow..
7 godzin siedzialam a i tak wyszlam szybciej niz zamierzala,bo juz bylo po polnocy a na rano szlam do pracy.. Wiec gdyby nie to,to moze i z 10 godzin by mnie przetrzymala..
a co ja wtedy mialam..na drugi dzien pazury pospadaly (sobota). w poniedzialek poszlam na poprawke-elegancko wsio (znowu troche nasiedzialam sie)..ide do sklepu przymierzac kiecke i z przymierzalni glosne "URWAŁ MAĆ".. znowu sie polamaly... ale nie mialam ochoty isc kolejny raz...

Anna Khan

Ja znacznie poprawilam swoj czas, robie French na dlonie 1.5 godz a na stopy 1 godzine. marzy mi sie zejsc z dlonmi do godziny

justyna1985r

no ja tez tak okolo 1,5 i to i tak jeszcze marudza niektore ze za dlugo,

ViolaP.

a ja robie niecałe 2 h frencha z drobną ozdobą więc tak standardowo...

krola

mi za dużo czasu zajmuje przyklejenia tipsa i spiłowanie kieszonki... ; (

Chomiczynka

ja wlasnie pilowanie mam szybkie, gorzej jak klientki zaczynaja za duzo dumac nad ozdobami, wtedy wychodze poza 1,5h przy frenchu

Anna Khan

jesli chodzi o czas to ja sie jeszcze za duzo bawie z malowaniem usmiechu frencha

ViolaP.

dokładnie... z linią uśmiechu chyba jest najwięcej zabawy...to pożeracz czasu jest Smile

Blumea

moj problem to za duzo gadam i wtedy robie wolniej , schodzi sie nawet do 3 godz Wink

AniaM

Joasiu ja tez tak mialam - pierdusilam z babeczkami na potege - teraz tez to robie ale staram sie miec podzielna uwage tzn. gadam i nie dam sie wyprowadzic z rytmu .Nie patrze w twarz , bo w ten sposob juz kradne sobie pare minut .Nie gestykuluje - gesty kradna czas i odwracaja uwage :/ unikajmy zlodziei czasu Smile

Marcia

no ja z gadaniem tez mam problem, ale probuje nad tym pracowac i tak jak Ty Aniu staram sie patrzec na dlonie a nie na klientke. Ale mimo wszystko czesto sie zapominam.

anna2005

Ja dopiero zaczynam i ostatnio robilam frencza i 4 palce z zelem kolorowym ponad 3 godziny,w dodatku wyszlo byle jak bo ciagle marudzila chciala miec w jedna chwile,pomimo ze juz wczesniej ktos jej robil zelowe paznokcie to ciagle byla zdziwiona a najbardziej jak robilam ostatnia warste z linia stresu ,myslala ze jak zrobilam frencz ze to juz koniec (bez ostatniej warstwy).Niewiem jak ten ktos jej robil .Ale ona wszystko chce na lapu capu ,szkoda bylo mojej robotty i materialu,bo nawet nie obrobilam ich porzadnie na ksztalt .Dla niej byly ladne a mi by bylo wstyd z tym sie pokazac.

anna2005

Dodam jeszcze ze mala je robione za darmo.Bo chcialam pocwiczyc.

Marcia

no to rzeczywiscie nie za ciekawy przypadek, ale wytrwalym trzeba byc i jak najwiecej cwiczyc:)