Rozmowa o pracę

zlotko87 · Wysłany: Pon 17:31, 29 Mar 2010 Temat postu:

ale ja się nie przejmuję... o prace się nie prosiłam... to ona mnie chciała... bo widziała pazury mojej klientki... w du*ie ją mam. wielka Pani manikiurzystka i fryzjerka... Bo ona na wszystkim się znała najlepiej...
Ja to jestem taka że zawsze pomagam... nawet chciałam ją nauczyć pazury robić bo rzekomo teorie miała w małym palcu tylko się bała na kimś robić. To wielce zdziwiona że sobie chleb odbieram... a jak ja poprosiłam żeby pokazała mi jak frezarka operować to od razu temat zmieniła... ech szkoda słów. Teraz czekam jeszcze tylko 1,5 roku i ruszam ze swoim.

krola · Wysłany: Pon 20:54, 29 Mar 2010 Temat postu:

myślę,że po prostu zazdrościła Twojego talentu i zatrudniła Cię tylko po to żeby ośmieszyć. brak słów na takich ludzi.

Blumea · Wysłany: Pon 21:14, 29 Mar 2010 Temat postu:

przykra sytuacja, i bardzo boli taka zniewga , ale najlepiej o niej nie myslec i olac ja Smile

Chomiczynka · Wysłany: Pon 21:31, 29 Mar 2010 Temat postu:

dobrze, ze masz do tego dystans... a takie jej zachowanie dobrych pracownikow i stalych klientow jej na pewno nie przysporzy...

AniaM · Wysłany: Pon 21:51, 29 Mar 2010 Temat postu:

zlotko , nie przejmuj sie Smile

Ja ostanio tez mialam przezycia z taka pania salonowa co rzekomo wszystko umiala - a jak sie okazalo to g... wielkie:) Nawet nie chcialam sie z Wami dzielic tym bo nie warto bylo moich nerwow.Teraz na wiele z nich mowie utrzymanki - bo ktos im kase wylozyl na ich widzimisie i myslaly ze zwojuja caly swiat.A tu nada , no go :/ A my powoli powoli - jakos dojdziemy do tego wszystkiego , ale tylko i wylacznie tym co mamy w reku , czyli nasza praca , umiejetnosciami i zapalem.One tego nie maja bo im latwo przyszlo.Ale wierzcie mi im tez tak latwo pojdzie , a my nie popuscimy - bo my chcemy to robic - my tym zyjemy i oddychamy:)

Chomiczynka · Wysłany: Pon 21:58, 29 Mar 2010 Temat postu:

dobrze Ania piszesz...jak sie zyje czyms to i sukcesy ma... a najwazniejsze, ze to co osiagniemy pokazuje nas w dobrym swietle

AniaM · Wysłany: Pon 22:01, 29 Mar 2010 Temat postu:

Ha Chomiczynko z ust mi wyjelas:) No ale moze sie nie ma na wielka skale , ale to zawsze sa jakies nasze osobiste sukcesiki.Czasami wieksze , a czasami mniejsze - ale sa i to one nam pozwalaja glowe do gory podniesc i sie nie poddawac:)

Niewiadoma · Wysłany: Pon 22:25, 29 Mar 2010 Temat postu:

Boże kocham Was dziewczyny Smile

Chomiczynka · Wysłany: Wto 13:49, 30 Mar 2010 Temat postu:

jak dla mnie kazda zadowolona powracajaca klientka to duzy sukces, nawet taka co upiera sie zawsze na frencha na pol pazura Wink

zlotko87 · Wysłany: Wto 15:46, 30 Mar 2010 Temat postu:

dzięki dziewczynki... Na Was zawsze mogę liczyć :* :*

aniaz1

Dokładnie, jak pracujesz w usługach to to motywuję Smile

lolekk1

Na pewno ją przyjęli:P Swoją drogą trochę nie ogarniam o co mogą pytać w salonie fryzjerskim...

Burket

Pytanie retoryczne. Proste, że najważniejsze to będą pytać o Twoje doświadczenie, czy masz swoich stałych klientów, jak długo jesteś w branży itp i ogólnie jak w innych pracach, twoje zainteresowanie i ogólne podejście do życia.

Mertys

Prawda jest taka, że tyle pytań ile osób przeprowadzających taką rozmowę. Niekiedy zdarzają się pytania kompletnie nie związane ze stanowiskiem o które się ubiegamy, ale mają kluczowe znaczenie dla pracodawcy.

Piotrek43

Przede wszystkim mogą zapytać właśnie o doświadczenie, o to czy brałaś udział w jakichś konkursach fryzjerskich, o klientów, ale lepiej chyba na swoim.